Koszty napraw przystanków muszą pokrywać później wszyscy radomianie
Od początku tego roku nasi pracownicy odnotowali już 48 przypadków zniszczeń przystanków komunikacji miejskiej. Niektóre dewastacje dotyczyły nowych wiat. Najczęstszym celem chuliganów są przeważnie szyby w wiatach, lecz wandale nie oszczędzają także ławek, gablot z rozkładami jazdy i tabliczek z numerami linii.
Niedawno szyby zostały stłuczone w dwóch wiatach przy alei Wojska Polskiego. Zadaszenia te powróciły z konserwacji zaledwie około dwóch tygodni temu i… natychmiast zostały uszkodzone. Wandale dawali o sobie znać już na samym początku tego roku. Na przykład 2 stycznia została zniszczona wiata przystanku Mieszka I / Perzanowskiej. Chuligani nie poprzestali na samych szybach. Prawdopodobnie skakali też po dachu, niszcząc poliwęglanowe płyty zadaszenia. Nie oszczędzili poza tym desek w ławce. Innym bulwersującym przypadkiem były dewastacje przystanku Warszawska / Barlickiego. Szyby były tam wybijane trzykrotnie w ciągu jednego miesiąca. Łącznie wszystkie naprawy przystanków zlecone wykonawcy w 2024 roku pochłonęły już niemalże 42 tysiące złotych. Mamy dopiero koniec sierpnia, a tymczasem w ciągu całego 2023 roku takie wydatki wyniosły prawie 46 tysięcy złotych.
Niestety, nie wszystkie wiaty przystankowe stoją w okolicach kamer monitoringu. Stąd nasza prośba - jeżeli ktoś jest świadkiem dewastacji przystanków, powinien od razu poinformować Straż Miejską w Radomiu (całodobowy darmowy numer telefonu: 986). Wszelkie przypadki rozbitych szyb lub zdewastowanych dachów należy zgłaszać do naszego Działu Przewozów Pasażerskich (tel. 48 363-14-53 albo e-mail: komunikacja@mzdik.pl). Koszty napraw infrastruktury MZDiK (wszystkie przystanki w granicach miasta są zarządzane przez nas) są oczywiście pokrywane jedynie z budżetu Radomia, to znaczy z podatków wszystkich mieszkańców.